środa, 10 czerwca 2020

Dzień 5
Temat: Ołówek

Co jest najważniejsze przy rysowaniu komiksu? Zapewne każdy rysownik i scenarzysta komiksowy powie co innego:
-wyobraźnia
-natchnienie i pomysł
-biała kartka
-czysty stół
i tak dalej. Dla mnie, jako rysownika, najważniejszy jest...


Serio! To moje najważniejsze narzędzie pracy. Dlaczego?
Bo można szkicować nawet w trzęsącym się autobusie (ołówkowe szkice i tak wymazuje się na końcu). Bo szkic ołówkowy ma niesamowitą duszę - z wielu nieudanych, niepotrzebnych, ołówkowych linii później wydobywa się tą jedyną, która staje się czarną, komiksową, ostateczną kreską. Ale żeby powstała rzecz / postać, narysowana czarną kreską, najpierw musi powstać SZKIC. 
Namawiamy Was do tego, aby sięgać po ołówek, aby szkicować kadry, dymki, bohaterów i teksty.

No właśnie, zobaczcie, jak wygląda u nas powstawanie komiksu, krok po kroku. Zwróćcie uwagę, jak ważną role odgrywa w tym procesie ołówek:

Krok pierwszy - pisanie / czytanie scenariusza:


Krok drugi - pierwszy, ogólny szkic, w którym planujemy, gdzie i jakiej wielkości będą kadry, gdzie umieścimy dymki itd.:



Krok trzeci - ołówkowy szkic kadrów. Bardzo ważny moment, ponieważ decydujemy, ile miejsca będzie miasta postać, jaka przestrzeń zostanie przeznaczona na teksty.



Krok czwarty - tutaj ołówek jest głównym bohaterem. Powstaje szkic - etap 1.



Krok piąty - ołówek nadal rządzi, tworząc prawdziwą plątaninę szarych linii. To (moim zdaniem) absolutnie najprzyjemniejszy etap pracy nad komiksem! :) 



Krok szósty - ołówek jedzie na zasłużone wakacje do piórnika. Wkracza CZARNA KRESKA. Pisakiem / cienkopisem "poprawiam" ołówkowy szkic. Zawsze zaczynam od tekstów w dymkach.



Krok siódmy - ostatni etap, kiedy cały komiks jest już gotowy, w ruch idzie gumka, którą (z bólem serca) czyszczę rysunek z ołówkowych szkiców. 


Jak widzicie, PAN OŁÓWEK dominuje w naszych pracach nad komiksem. Ciekawe, jak to jest u Was? Czy swoje rysunki / komiksy szkicujecie najpierw ołówkiem, czy od razu tworzycie "na czysto", rysując czarną linią? Napiszcie nam o tym. Czekamy na Wasze zgłsozenia na naszym facebookowym profilu:




Było dużo czytania, no to teraz zapraszamy do rysowania. Proponujemy Wam KOMIKSOWY CZELENDŻ, czyli ołówkowe wyzwanie! (oczywiście specjalnie spolszczyliśmy angielskie słowo "challenge"). 


Oto Wasze wyzwania:
Narysujcie OŁÓWKIEM komiks o OŁÓWKU!
Pokolorujcie komiks różnymi OŁÓWKAMI (twardymi i miękkimi ołówkami, różnymi)!
Teksty w dymkach wpiszcie OŁÓWKIEM.
Nie używajcie gumki! Na rysunku zostaje KAŻDA, OŁÓWKOWA KRESKA.
Niech ołówek zagra pierwsze skrzypce w Waszym nowym komiksie. 
Podzielcie się z nami efektami Waszych działań.

Do dzieła!
Ministerstwo Ołówka... to znaczy... MINISTERSTWO KOMIKSU ;)