poniedziałek, 20 lipca 2020

Dzień 33
Temat: Komiks sfotografowany

Dzień dobry bardzo, tu Ministerstwo Komiksu.
Zobaczcie, co się tutaj dzieje:

Dlaczego Pik i Robi uciekają? Przed kim? Cóż, tym razem nie będziemy koncentrowali się na fabule komiksu, ale na jego stronie technicznej. Ale za to bardzo klimatycznej. Spójrzcie na kadr powyżej. Pik woła:
-Na szkatułkę Kwapiszona!

Kim jest KWAPISZON? Zerknijcie do Wikipedii (klik).  

Autor Kwapiszona, pan Bogdan Butenko, o którym już pisaliśmy (tutaj), stworzył komiks, w którym połączył fotografię z rysunkiem. Świetny pomysł, który nie jest wcale taki trudny do wykonania.   

Jakich narzędzi potrzebujemy, aby stworzyć komiks? Czysta kartka, ołówek, gumka, cienkopis... Do stworzenia komiksowego kolażu (collage) potrzebujemy jeszcze: aparatu fotograficznego lub smartfona z aparatem oraz nożyczek i kleju / lub wymiennie / programu komputerowego np. Photoshop. Zaczynamy oczywiście od scenariusza i pomysłu. Gdzie toczy się akcja? PSTRYK!  
Kiedy nie macie możliwości zrobienia zdjęcia, poproście o pomoc kogoś bliskiego. Zdjęcie powyżej to fotografia autorstwa Kasi Świętochowskiej (zobaczcie koniecznie). Pamiętajcie, zawsze kiedy korzystacie z materiałów / pracy innych ludzi, to:
-zapytajcie ich o zgodę na wykorzystanie tych materiałów
-pod swoim komiksem napiszcie, kto jest autorem.
Zdjęcie gotowe. Teraz zastanówcie się, co na tym zdjęciu ma się wydarzyć. Jaki bohater ma się tam pojawić? Co będzie robił? No i... RYSU, RYSU!

Jeśli macie zdjęcie wydrukowane, wytnijcie nożyczkami swój rysunek i naklejcie w odpowiednim miejscu.














Rysunek możecie też zeskanować i przy pomocy programu graficznego w komputerze nałożyć rysunek na fotografie. Nie jest to trudne, ale trzeba mieć podstawowe informacje, jak taki program działa. Może kiedyś zrobimy film o tym, jak to odbywa się u nas. 

Zobaczcie - komiksowy kolaż gotowy! Nałożyliśmy rysunek Pika na zdjęcie Kasi. Wygląda to bardzo fajnie. Nawiązuje klimatem do Kwapiszona, prawda? Polecamy wykonać w tej technice cały komiks. Na początek może dwa kadry - aby przyzwyczaić się, nauczyć...
No i bardzo, bardzo polecamy lekturę leciwych już komiksów o Kwapiszonie. 

Skoro dzisiaj mówimy o zdjęciach, ale w kontekście komiksu, to... zapraszamy Was do jeszcze jednej, dosyć śmiesznej zabawy. Wcześniej, przy pomocy kolażu ze zdjęcia, wprowadzaliśmy prawdziwy świat do komiksu. Teraz komiks wpleciemy w prawdziwy świat. Co powiecie na to, aby przedmioty codziennego użytku zaczęły mówić w komiksowych dymkach? To nic trudnego, wystarczy z papieru wyciąć papierowe dymki, wpisać tekst i dokleić taśmą klejącą.
   Spójrzcie poniżej. Tworząc te "komiksy w realu", mieliśmy świetną zabawę. No i ta mina osób,
   które taki "żywy komis" zobaczyły - bezcenna!   





Dobrej zabawy!
Ministerstwo Komiksu